bolekczyta

napisał o Szalone serce

Przeszkadzało mi, że pominięty został cały proces wychodzenia z alkoholizmu przez głównego bohatera. Ale jeśli przyjąć, że to film o dochodzeniu do prawdy o sobie, to zabieg uzasadniony.

Niemniej "Szalone serce" mnie rozczarowało. Za to kreacja Bridgesa lata świetlne powyżej moich oczekiwań:)